Na blogu jakinwestowacwbitcoina.pl publikowana jest wiedza autora, opinie i przemyślenia na tematy związane z kryptowalutami.
Autor nie zachęca do inwestycji w kryptowaluty. Każda inwestycja wiąże się z ryzykiem.

Bitcoin is dead – czy to koniec bitcoina? Czy warto go jeszcze kupić?

niedziela, 18 września, 2022

Kiedy najczęściej słyszysz o bitcoinie? Zazwyczaj następuje to w dwóch przypadkach. Pierwszy wtedy, kiedy kurs przebija sufit i leci do niewyobrażalnych wcześniej wycen. Drugi to wtedy, gdy cena nurkuje, a bitcoin kolejny raz „umiera”. Co wtedy robić? Jak się zabezpieczyć? Jak się przygotować?

Co to znaczy, że bitcoin umiera?

W świecie kryptowalut istnieje pojęcie “dead coin”. Używa się go w odniesieniu do tych monet, które zniknęły z rynku, zostały zhackowane, okazały się oszustwem (tzw. scamem) lub po prostu straciły zainteresowanie, a ich wartość spadła. 

W jednym zdaniu. Śmierć bitcoina oznacza, że utracił on swoją jakąkolwiek wartość. 

Od czasu powstania, wiele osób wróżyło rychły koniec tej kryptowaluty. Na stronach: https://99bitcoins.com/bitcoin-obituaries/ oraz https://buybitcoinworldwide.com/bitcoin-is-dead/ możemy zobaczyć kiedy i jakie artykuły zwiastujące śmierć bitcoina się pojawiały. Według licznika na pierwszej podanej stronie bitcoin powinien upaść już prawie 500 razy. Do dzisiaj, czyli 18.09.2022 nic takiego się nie wydarzyło.

Nie oznacza to oczywiście, że taka sytuacja się nie wydarzy. Na dzień dzisiejszy ja jednak upatruję w takich chwilach okazję inwestycyjną. A kolejne artykuły sceptyków bitcoina oznaczają dla mnie czas, kiedy należy przygotować się na zakupy (oczywiście to nie jest porada inwestycyjna).

Czy trzeba się bać? Jak się zabezpieczyć?

Zdecydowanie nie! Jedyne co trzeba zrobić to przygotować się na najgorsze, które może nawet nie przyjść. Ale w razie czego nie stracisz oszczędności życia. Ochrona kapitału to jedno z najważniejszych zadań, kiedy uczestniczysz w rynku. 

Jak zatem minimalizować ryzyko straty? Jest kilka wytycznych, których należałoby się trzymać. Oczywiście każdy ma inną sytuację i należy to rozważać mocno indywidualnie. Także przeczytaj poniższe punkty i dokonaj analizy na podstawie swoich środków.

1. Inwestuj tyle, ile jesteś w stanie stracić.
Dobrym podejściem jest założenie, że każda złotówka wsadzona w kryptowaluty jest już złotówką straconą, czy po prostu wydaną na przyjemności i hobby. Nie wydasz tym sposobem swoich oszczędności, a każdy zysk będzie miłą niespodzianką. Zdaję sobie sprawę, że jest to spore ograniczenie, jednak pozwoli zapobiec tragedii finansowej, która może się wydarzyć w Twojej kieszeni, gdy sięgniesz do niej za głęboko w najmniej odpowiednim momencie.

2. Stosuj DCA.
Z grubsza chodzi o uśrednianie ceny zakupu i sprzedaży. Stosując DCA, godzisz się na potencjalne mniejsze zyski, ale jednoczenie minimalizujesz straty.

Więcej o strategii DCA możesz przeczytać w moim e-booku, który dostępny jest po zapisaniu się na newsletter. Mam nadzieję, że już tam jesteś 😉

3. Realizuj zyski.
Ogromny błąd, który popełnia sporo inwestorów na rynkach (nie tylko kryptowalutowych), to nierealizowanie zysków. Z każdymi wzrostami nasze podniecenie rośnie wraz z rosnącym portfolio. Narasta w nas euforia i przekonanie, że rynek może rosnąć w nieskończoność. W skrajnych przypadkach dochodzi FOMO, związane z przekonaniem, że za mało zainwestowaliśmy wcześniej i należy dołożyć do pozycji. Genialny przepis na porażkę. Nie rób tak! Zamiast tego proponuję Ci realizować zyski, przynajmniej do wyjścia na 0. Nie straszne wtedy będą nagłe spadki, krachy, a nawet śmierć bitcoina.

4. Obserwuj rynek.
Jedna z najlepszych strategii, która dała ogromne zwroty z inwestycji, brzmiała: kup i zapomnij. Oczywiście dalej jest to ciekawa opcja. Sam uważam, że długoterminowo bitcoin da nam ogromną wartość. Jeżeli nie chcesz się angażować, możesz właśnie w taki sposób podejść do rynku. Mimo wszystko obserwacja rynku Cię nie ominie. Trzeba wiedzieć kiedy już się zostało tym miliarderem 😉

W kryptowalutach dużo się dzieje i czasami wymagana jest jakaś akcja. Dlatego przynajmniej co jakiś czas sprawdź, co się dzieje.

5. Trzymaj środki na zimnym portfelu.
Kiedy nadejdzie czas zagłady, to może być już za późno, żeby cokolwiek zrobić ze swoimi środkami. Ale mimo wszystko lepiej trzymać je u siebie. Nikt nie wie, co się stanie, dlatego, kiedy masz władzę nad swoimi krypto, możesz działać w odpowiedzi na to co dyktuje rynek.

Trzymając środki na scentralizowanej giełdzie, możesz bezpowrotnie stracić do nich dostęp. Załóżmy, że przychodzi ogromny krach, wszyscy nagle chcą sprzedać swoje krypto. Giełdy blokują wypłaty. Teoretycznie środki jeszcze mają wartość, ale nie możesz ich wypłacić.

Analogicznie mając je u siebie, masz jeszcze szereg innych opcji na sprzedaż (jeżeli w tym momencie chcesz właśnie to zrobić). Możesz sprzedać komuś bezpośrednio, możesz wymienić w bitomacie czy kantorze. Możesz kupić jakieś dobro.

6. Korzystaj z kryptowalut.
Kryptowaluty mają swoją wartość, tak długo, jak ludzie będą uważali, że tę wartość mają. Adopcja kryptowalut postępuje, a za tym idzie zwiększenie wartości. Im więcej osób przekona się do tych aktywów i im więcej będzie z nich korzystać, tym większa może być ich wartość. Jeżeli uważasz, że jest to przyszłość, to po prostu korzystaj, edukuj się. Następnie edukuj innych i dziel się przemyśleniami. Możesz też wysłać adres tego bloga do znajomych 😉

Tanio kupić drogo sprzedać. Nie ulegaj FOMO!

Czy wiesz kiedy jest najlepszy czas na zakup bitcoina? Ja też nie. Wiem jedno, nie warto zbytnio się podniecać. FOMO, czyli fear of missing out, strach przed tym co nas omija. Pojawi się i u Ciebie, kiedy nastąpi nagły wzrost wartości jakiejś kryptowaluty. Pół biedy jak już masz zapakowane torby (wcześniej kupione kryptowaluty po niskich cenach)  i tylko odcinasz kupony (realizujesz zyski). Gorzej jest gdy nie masz za dużo w tych torbach i widzisz, że wszyscy kupują, a kurs rośnie.

Ile co może urosnąć, tego nie wie nikt. Na pewno nie warto wchodzić w rynek, jak już coś urosło bardzo dużo, ponieważ musi przyjść czas na korektę. Uwierz mi, nie chcesz być w tej sytuacji, kiedy korekta pojawi się zaraz po Twoich zakupach. Po prostu czasami trzeba przyznać, że pociąg już odjechał i nie ma co wskakiwać do jadącego. 

Oczywiście jest wiele różnych czynników określających idealny moment na inwestycje. Nikt jednak świadomie nie ustrzelił dołka i szczytu. To jest po prostu niemożliwe. Co innego gdy masz farta. Przed zakupami popatrz chłodnym okiem na wykres i to, co się dzieje dookoła. Porównaj sobie zakup bitcoina do zakupu jakiegoś dobra. Kiedy widzisz, że na banany jest przecena 70%, to najpierw sprawdzasz, czy na pewno są dobre i skąd ta cena, a potem bierzesz wszystkie i mrozisz, żeby cieszyć się nimi przez cały rok za 30% wartości.

DARMOWY E-BOOK

Najlepsza strategia inwestycyjna w bitcoina

– CZYM JEST STRATEGIA DCA
– KIEDY KUPOWAĆ I SPRZEDAWAĆ BITCOINA
– ILE, GDZIE I JAK INWESTOWAĆ
– GDZIE BEZPIECZNIE PRZECHOWYWAĆ BITCOINA
– BRAK SPAMU
– INFORMACJE O NOWYCH POSTACH

Cześć! Jestem Łukasz. Zanim dokonałem swojego pierwszego zakupu bitcoina, dużo się edukowałem. Na początku nie potrafiłem zrozumieć, gdzie jest ta wartość i za co ludzie płacą.

Teraz już wiem i chcę się tym podzielić z Tobą na tym blogu. Mam nadzieję, że dzięki informacjom tutaj zawartym, będziesz się swobodnie i bezpiecznie poruszać po rynku kryptowalut.

Używamy ciasteczek, żeby poprawić działanie strony. Więcej informacji na stronie Polityka prywatności i plików cookies